Przejdź do głównej zawartości

Owady, ale tym razem te pożyteczne

 Cześć,

Tak, jak pisałam wcześniej dzisiaj również będzie o owadach, ale tym razem o tych pożytecznych. Czy wiecie jakie to są owady? Na pewno je kiedyś spotkaliście, ale może nie wiedzieliście, że są one potrzebne i nie wyrządzają szkód. Może dowiecie się czegoś nowego i ciekawego. A może już wszystko wiecie na ich temat i tylko zweryfikujecie swoją wiedzę. W każdym razie zachęcam do czytania!

Drapieżne biedronki czy chrząszcze, pająki, pszczoły, trzmiele czy złotooki to przykłady owadów pożytecznych.

Dzikie pszczoły

Nie dostarczają miodu, ale ich obecność i tak jest niezwykle pożyteczna. Nie są groźne dla człowieka ze względu na fakt, iż nie posiadają żądeł. Wśród nich można wyróżnić ok. 450 gatunków. Najczęściej spotykane na terenie naszego kraju to: murarka ogrodowa, lepiarka wiosenna oraz pszczoła samotka. Dlaczego są pożyteczne? Pszczoły dzikie znane są przede wszystkim jako pracowite zapylarki. Podobnie do pszczół miodnych zapylają kwiaty ozdobne oraz rośliny uprawne.

 Źródło: https://wyborcza.pl/7,75400,24553362,samotne-dzikie-pszczoly-zyja-wokol-nas-czego-o-nich-nie-wiesz.html

Trzmiele

Na całym świecie żyje 300 gatunków trzmieli. W  Polsce tylko ok. 30. Najczęściej spotykane w naszym kraju trzmiele to: ziemny, gajowy oraz kamiennik. Obok pszczół miodnych to najważniejsze owady, które odpowiadają za zapylanie roślin. Zapylają wiele roślin uprawnych (np. borówkę wysoką).  Zapylają  także rośliny uprawiane pod osłoną (czego nie robią pszczoły miodne). Są wykorzystywane na uprawach pomidorów hodowanych pod osłoną np. w szklarni. Rośliny przez nie zapylane mają więcej owoców, a te są wyższej jakości (wyróżniają się lepszą wagą, wypełnieniem oraz wyglądem).

Drapieżne biedronki

Popularnie są nazywane bożymi krówkami. Wyróżniamy m.in.: biedronkę dwukropkę, dziesięciokropkę, wrzeciążkę czy najmniejszą w Polsce biedronkę o nazwie skulik przędziorkowiec. Są postrachem dla mszyc. Zjadają także inne szkodniki, w tym: czerwce, miodówki, mączniki, młode gąsienice, roślinożerne roztocza czy drobne larwy muchówek oraz chrząszczy. A więc można powiedzieć, że są pożyteczne, ponieważ zjadają szkodniki, czyli takie organizmy, które powodują straty podczas uprawy roślin 

                                                                                                   Źródło: https://poranny.pl/drapiezne-biedronki/ar/5081670


Skorki pospolite

Skorek wygląda groźnie, ale praca, którą wykonuje, jest nieoceniona. Im więcej skorków, tym mniej mszyc i przędziorków. Najbardziej komfortowe warunki życia dla tego stworzenia zapewniają wilgotne miejsca. Najczęściej można je więc spotkać pod opadłymi liśćmi, w korze drzew czy pod zeschniętymi patykami. Pożywieniem skorków są szkodniki owoców i warzyw. Są naturalnymi wrogami rybika cukrowego. Ofiarami skorków są także niechciane w ogrodach mszyce oraz gąsienice. 

 Źródło:  https://pl.wikipedia.org/wiki/Skorek_pospolity


Ważki

Źródło: https://lastomine.com/2017/06/28/wazka-zwierze-mocy/



Są drapieżnikami, szczególnie ich larwy. Główna zaleta ich obecności w ogrodzie polega na zjadaniu przez nie komarów. Żywią się także muchami, wioślarkami, widłonogami czy skorupiakami. Można często je spotkać, dlatego myślę, że każdy z was widział ważkę, ale być może nie wiedział, że należy ona do owadów pożytecznych. Ja osobiście lubię obserwować ważki, są one pięknymi owadami, zachwycają mnie swoim ubarwieniem, a szczególnie interesuje mnie ich sposób poruszania. 

To już wszystko o pożytecznych owadach co chciałam wam przekazać. Te wszystkie owady można zaobserwować podczas spaceru, a także w ogródku. Jako nauczyciel można wybrać się z dziećmi do szkolnego ogródka lub po prostu pójść na spacer i zaobserwować te piękne stworzenia. Można wyjaśnić dzieciom jak przyczyniają się do ochrony roślin i środowiska. Jest to bardzo przyjemny sposób na zdobywanie nowej wiedzy.

Mam nadzieję, że chociaż coś zainteresowało was z mojego wpisu. Polecam szukanie tych owadów podczas przechadzek, a szczególnie teraz gdy pogoda jest tak piękna. 

A tymczasem…

Do zobaczenia!

Dominika 😊 






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czy to już wiosna?

 Cześć, W tym poście skupimy się na temacie dotyczącym nadchodzącej wiosny (może zawita do nas szybciej), a mianowicie będą to owady i rośliny wiosenne. Jest to bardzo przyjemny temat związany ze zbliżającą się porą roku. Na ostatnim wykładzie dowiedziałam się wielu intersujących rzeczy na temat kwiatów i owadów, które pojawiają się wiosną. Niektóre z nich miałam przyjemność zaobserwować, ale jednak nie wszystkie. Planuję więc wybrać się na spacer w poszukiwaniu wiosny. Czy widzieliście kiedyś jak ważka składa jaja? Ja nie wiedziałam jak wygląda ten proces, jednak na wykładzie został nam przedstawiony filmik, na którym skacząca ważka dotykała odwłokiem piasku i w ten właśnie sposób składała jaja. Pewnie nie często można zaobserwować takie zjawisko, ale jest to możliwe. Teraz trochę o owadach Pszczolinka Napiaskowa  Jest to pszczoła wczesnowiosenna, która gniazduje na terenach piaskowych. Samca pszczolinki po kopulacji giną, a z racji tego, że pszczolinki są pszczołami samot

Komunikacja i społeczeństwo

Kilka słów na początek… Jeszcze nigdy nie pisałam dziennika refleksji. Jest to dla mnie coś nowego, a zarazem bardzo interesującego. Stanowi to dla mnie formę pewnego wyzwania, które może okazać się bardzo pomocne w zbieraniu myśli i dzieleniu się nimi z innymi. Postanowiłam zacząć pisać dziennik refleksji, aby móc zbierać swoje wszystkie przemyślenia w jednym miejscu do którego zawsze będę mogła wrócić. Piszę ten dzienniczek refleksji zarówno dla siebie, jak i innych, aby mogli skorzystać z moich przemyśleń i być może zastanowić się nad niektórymi kwestiami, które tutaj poruszę. Na studiach zaczęłam przedmiot o nazwie ,,Edukacja społeczno – przyrodnicza’’. Bardzo mnie ciekawi jakie treści zostaną na nim przedstawione. Od zawsze lubiłam przebywać na łonie przyrody i mam nadzieję, że uczestnictwo w tych zajęciach pozwoli mi zapoznać się różnymi zjawiskami związanymi z przyrodą. Z racji tego, że wiosna zbliża się dużymi krokami nie mogę się już doczekać pierwszych kwiatów i całej oto

Leśne tulipany

 Cześć, Minęło już trochę czasu od poprzedniego wpisu, a więc już czas na kolejny. Dzisiaj porozmawiamy o leśnych tulipanach, ale nie tylko. Na zajęciach z Edukacji-Społeczno przyrodniczej profesor przedstawił nam fragment ze starej książki. Były to notatki kucharza, który służył on u rodziny Denhoffów w Drogoszach pod Kętrzynem. Był to przepis na sok z leśnych tulipanów: „zerwij leśne tulipany, skoro tylko się pojawią, zalej je wrzątkiem, odstaw na 36 godzin, po czym wyciśnij z nich sok. Weź trzy kwaterki miodu, gotuj tak długo, aż się wyklaruje, odszumuj. Wlej do tak przygotowanego miodu cztery lub pięć kwaterek soku, dobrze zagotuj, ostudź.” Źródło: https://www.forumkwiatowe.pl/gatunki-i-odmiany-tulipanow/ Czy jest w tym przepisie coś dziwnego? Nas najbardziej zaciekawiły leśne tulipany. Widzieliście kiedyś leśnego tulipana? W ogrodzie można często je spotkać, ale w lesie? Ale te tulipany istnieją naprawdę. Są to dzikie tulipany zwane inaczej właśnie leśnymi.   Występuje w cał